Mimo optycznej przewagi, mimo, że częściej zawodniczki Beniaminka Profbud Krosno gościły na połowie i w polu karnym rywalek i miały korzystniejsze sytuacje, by umieścić piłkę w bramce - najlepsze w początkowej i końcowej fazie meczu - to "Sokółki" okazały się skuteczniejsze i wygrały dzisiejszy pojedynek na szczycie tabeli.
III Liga Kobiet
Sokół Kolbuszowa Dolna - Beniaminek Profbud Krosno 1:0 (0:0)
1:0 Barbara Kaznecka (80)
Beniaminek Profbud Krosno: Anastazja Dec, Paulina Bawor, Patrycja Wołowiec, Maja Krychta, Wiktoria Niemczyk, Natalia Ligęzka, Aleksandra Helińska, Julia Lorenc (83. Natalia Kłusek), Kinga Głód, Nikola Kozyra, Weronika Wasilewska (68. Nikola Gomuła) oraz Martyna Kaczkowska, Julia Chramęga, Oliwia Ochędowska, Aleksandra Dymek, Jagoda Krzyśko, Wiktoria Mazur. Trenerzy Dawid Kamola, Bartosz Stanisławczyk, Jakub Lichoń.
Dawid Kamola (trener Beniaminka Profbud Krosno): "Wynik na pewno nie jest tym, czego oczekiwaliśmy. Przegrana zawsze boli, zwłaszcza kiedy wiemy, ile pracy włożyliśmy w przygotowania. Ale chcę jasno powiedzieć: jestem dumny z postawy zespołu. Pokazałyście charakter, wolę walki i zaangażowanie do samego końca. Futbol to gra błędów i niestety dziś jedna sytuacja zadecydowała o wyniku. Ale takie mecze uczą nas najwięcej. Wyciągniemy wnioski, poprawimy to, co nie funkcjonowało tak, jak powinno – i wrócimy silniejsi. Sezon jest długi. Jeden mecz nie definiuje ani nas, ani naszych możliwości. Mamy świetną drużynę, głodne sukcesu zawodniczki i ogromny potencjał. Ten zespół jeszcze nie raz pokaże, na co go stać. Dziękuję kibicom za wsparcie – gramy dalej, razem!"
