W weekend zespoły Beniaminka Soccer Schools zagrały w Lidze Młodzika i Lidze Trampkarza Podokręgu Krosno rywalizując na murawie z Zamczyskiem Mrukowa i Czardaszem Osiek Jasielski.
Piątek, 16 maja
Liga Młodzika Podokręg Krosno
Zamczysko Mrukowa - Beniaminek Soccer Schools U-13 0:9
Bramki: Ignacy Masłowski 4, Filip Sokołowski 2, Mikołaj Serwatka 2, Fabian Lorens.
Beniaminek Soccer Schools U-13: Nikodem Demkowicz, Paweł Kowalik, Ignacy Masłowski, Kacper Dobrzański, Mikołaj Serwatka, Maciej Gądela, Fabian Lorens, Filip Sokołowski, Szymon Wojnar, Filip Łetowski, Krzysztof Tomusiak, Piotr Boczar.
Krzysztof Błaż (trener BSS U-13): "Mecz całkowicie pod naszą kontrolą od pierwszej do ostatniej minuty. Prowadziliśmy grę, wymieniając sporo podań i przerzucając ciężar gry, tak by móc sforsować mur postawiony przez przeciwników przed bramką. Szybko przejmowaliśmy wybijaną piłkę i wprowadzaliśmy ją w ostatnią tercję boiska. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych, a wyjątkowo dobra skuteczność pozwoliła nam odnieść spokojne i wysokie zwycięstwo."
Sobota, 17 maja
Liga Trampkarza Podokręg Krosno
Beniaminek Soccer Schools U-15 - Czardasz Osiek Jasielski 6:1
Bramki: Maksymilian Kijowski 3, Michał Zych, Filip Sokołowski, Filip Socha.
Beniaminek Soccer Schools U-15: Nikodem Demkowicz, Szymon Belczyk, Michał Zych, Kacper Mastaj, Paweł Kowalik, Maciej Gądela, Filip Sokołowski, Maksymilian Kijowski, Wojciech Kzunecki, Filip Bąk, Filip Socha, Mikołaj Serwatka, Krystian Misiewicz, Ignacy Masłowski.
Krzysztof Błaż (trener BSS U-15): "Zagraliśmy swoją piłkę, prowadziliśmy grę, byliśmy bardzo aktywni i odważni w ofensywie. Przez większość czasu utrzymywaliśmy grę na połowie przeciwnika, starając się znaleźć sposób na sforsowanie nisko ustawionej obrony gości. Bardzo szybko otworzyliśmy wynik spotkania, przez co grało nam się łatwiej od pierwszej minuty, kolejne akcje ofensywne sprawiły, że przeciwnicy cofnęli się pod swoją bramkę i zmusili nas do przenoszenia ciężaru gry z jednej strony na drugą i ataku pozycyjnego. Mimo kilku dogodnych sytuacji, nie podwyższyliśmy a na domiar złego indywidualny błąd w obronie sprawił, że goście niespodziewanie wyrównali. Od tego momentu nie oddaliśmy już pola gry przeciwnikowi, przed przerwą piękne dwie bliźniacze, zespołowe akcje dały nam spokojne prowadzenie. Po przerwie kontynuowaliśmy bardzo ofensywną grę, dołożyliśmy jeszcze trzy bramki i dopisaliśmy kolejne trzy punkty do ligowego dorobku. Brawa dla Nikodema Demkowicza, który zadebiutował w bramce w zespole U15, będąc z rocznika 2012. Był to jego pierwszy mecz na dużych bramkach i w zespole 11-osobowym i spisał się naprawdę świetnie, ratując nas od utraty bramki w sytuacji 1 na 1 z napastnikiem rywali."