Mega piłkarską przygodę przeżyły w ubiegły weekend zawodniczki Beniaminka PROFBUD Krosno, które, by pograć w piłkę na wysokim poziomie udały się aż do Wielkopolski. W turnieju „Girls Cup” w kategorii Orliczek rozgrywanym w Poznaniu „biało-niebieskie” pokazały się z bardzo dobrej strony grając ofensywny futbol i dochodząc do Wielkiego Finału!

W fazie grupowej dziewczyny z Beniaminka rywalizowały z Wartą Poznań, Szóstką Inowrocław, Polonią Środa Wielkopolska, Ślęzą Wrocław oraz Reprezentacjami Wielkopolski z Wschodu i Zachodu. Bardzo dobra gra i aż 27 strzelonych goli w 6 meczach dały naszym zawodniczkom przepustkę do fazy finałowej, w której Beniaminek wygrał z Olimpią Szczecin i Szóstką Inowrocław.


W Wielkim Finale przyszło nam ponownie zagrać z Wartą Poznań, tym razem po regulaminowym czasie gry był remis i o wszystkim zadecydowały rzuty karne, w których nerwy opanowały poznanianki i mogły się cieszyć z triumfu w turnieju. Gratulujemy!

Ogromne brawa dla naszych dziewczyn za świetne reprezentowanie Beniaminka na arenie ogólnopolskiej. Bardzo dobra gra miała także odzwierciedlenie przy nagrodach indywidualnych, bo „MVP Turnieju”, czyli nagroda dla Najlepszej Zawodniczki powędrowała do Zuzi Knap!
Gratulacje dla całego teamu!
Beniaminek: Wiktoria Gorzynik, Maja Jaracz, Zuzia Knap, Olga Kosiek, Kinga Mamroł, Izabela Niemiec, Nikola Nycz, Lena Polek, Urszula Rodzinka, Wiktoria Uliasz, Maja Zajdel. Trener: Jakub Kozner. Kierownik drużyny: Katarzyna Polek.

Jakub Kozner (trener Beniaminek Girls): „Przez pandemię nasze młodsze zawodniczki musiały długo czekać na większy turniej i widać było u nich ten „głód gry” z drużynami żeńskimi, które z mocnych klubów przybyły do Poznania na „Girls Cup” pod patronatem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przez dwa dni dziewczyny rozegrały sporo meczów spędzając na boisku prawie 200 minut. Udało się także przyjemnie spędzić czas wolny, odwiedzając stadion Lecha Poznań i zażyć chwili relaksu na Termach Malta. W Turnieju zawodniczki prezentują się bardzo dobrze i pewnie awansują do finału, jednak tam nastąpił lekki paraliż, w tym spotkaniu remisujemy 1:1 i niestety przegrywamy 3:2 w rzutach karnych. Cieszy mnie fakt, że wszystkim zawodniczkom udało się wpisać na listę strzelczyń. W czerwcu czeka nas jeszcze jeden mocny turniej, gdzie także postaramy się dobrze wypaść.”
Foto: FB Wielkopolska Piłka Kobieca, własne.
