Turniej „PROFBUD Cup” jest w sercu 15-lecia Beniaminka wydarzeniem, na które co roku się po prostu czeka. To już dziewięć edycji, a z rok jubileuszowa dziesiąta.
Wiara, zaufanie, wsparcie jakim otoczył Beniaminka dekadę temu Paweł Malinowski i jego drużyna z firmy PROFBUD,była kluczowa, by dziś móc realizować „Dlaczego Beniaminek”. Łączyć ludzi, dawać szansę rozwoju, pielęgnować pasje dzieci i dorosłych, pomagać wychowankom, którzy często wracają do domu Beniaminka.
Gdyby nie PROFBUD Arena, którego od 2015 fundatorem jest Paweł, to dziś nie moglibyśmy w historii Beniaminka mówić, że Krosno odwiedziły takie kluby jak: Everton FC, Bayer Leverkusen, Sporting Lizbona, czy FC Porto. Nie byłoby w historii PROFBUD Cup takich drużyn jak Juventus Turyn, czy Feyenoord Rotterdam. Tu w Krośnie swoje piękne chwile przeżywali Mohamed Ali Cho, były zawodnik PSG, Evertonu, a dziś Realu Sociedad, który dzielnie rywalizował z Robertem Lewandowskim w meczu z Barceloną. Nie byłoby eksplozji talentu Antka Kozubala, czy Krzyśka Kolanko, którzy z coraz o większą grupą wychowanków Beniaminka wskakują na coraz wyższy poziom by iść śladami Lewandowskiego, Błaszczykowskiego, czy Piszczka. To tu na PROFBUD Arenie ocierał łzy wzruszenia słynny polski piłkarz od lat w Niemczech – Andrzej Buncol. Nie byłoby takiej szansy rozwoju dla kobiecej piłki nożnej, w której Beniaminek akcentuje coraz to ciekawsze możliwości. Tu zaczęła się ta historia naszych dziewczyn zwycięstwami z „Tymbarku” i meczami na stadionie Narodowym i potem historyczne medale MP w różnych kategoriach.
Beniaminek inwestuje w ludzi, bo to wartościowi ludzie budują organizację jak pokazuje nam latami nasz mentor Paweł Malinowski.
Organizatorzy PROFBUD Cup, a to duża liczna osób, która przyczyniła się do tego tak ogromnego przedsięwzięcia spisała się na medal. Pierwszy raz w historii moim zadaniem było wspierać, bowiem tak dobrych ludzi mamy w Beniaminku, którzy rozwijają się zgodnie z „Dlaczego” i budują ten klub i jak widać rozwijają turniej PROFBUD Cup i inne projekty. Jestem im bardzo wdzięczny.
Myślę, że tym możemy się odwdzięczać dla Pawła i jego drużyny. Sukcesy organizacyjne są. Beniaminek w ostatnich latach pokazuje się z pięknej strony w turnieju PROFBUD Cup. Od czterech edycji meldujemy się trzykrotnie w finale turnieju przegrywając minimalnie, a raz zdobywamy brązowy medal. Nasi zawodnicy zdobywają nagrody indywidulane, MVP turnieju, czy są w drużynie turnieju, a w tym roku pierwszy tytuł króla strzelców dla naszego zawodnika Wiktora Włodarskiego. Jak na skalę tego, że w Beniaminku grają chłopaki i dziewczęta z Krosna i okolic to jak porównamy to z kim gramy z jakimi dużymi klubami z Polski i zagranicy i jaki tam jest skauting to naprawdę myślę, że Beniaminek to fenomen, który sądzę że zaczęli już doceniać przedstawiciele klubów europejskich obecni na tegorocznym turnieju.
Sam turniej dostarczył wielu emocji zresztą jak co roku. Na PROFBUD Cup zawsze mam ciarki. Ten turniej wywołuje u mnie coś co nie umiem opisać słowami. A do tego Beniaminek cały czas od lat w finałach. To naprawdę wyczyn. W tym roku zagrały drużyny z rocznika 2012. Dzieciaki mające 10,11 lat. Kiedy przychodzili na świat, wówczas w Polsce było EURO. Ale ten czas leci. Sztab szkoleniowy Beniaminka mi zaimponował. Dwie drużyny wystąpiły w turnieju i to jak. Czapki z głów. Wszystkim należą się wielkie brawa. Od dzieci po trenerów i kibiców gdzie doping był wspaniały przez całe trzy dni. Szacunek Rodzice i przyjaciele. Chciałem podziękować społeczności ludzi z biznesów lokalnych, które zaangażowały się w nasz turniej. Ogrom wsparcia od smakołyków po nagrody. Łączymy ludzi. Dziękujemy Wam chłopaki – liderzy Klubu biznesu Beniaminka z Jarkiem Kwella i Wojtkiem Kuźmikiem na czele.
O aspekcie sportowym więcej na pewno będą mówić Dyrektor Sportowy – Marek Adamiak i Koordynator szkolenia Sławek Walczak i sami szkoleniowcy i nie chcę zabierać przestrzeni. Natomiast widząc wyzwania Sportingu Lizbona, trafnie wytypowałem półfinalistów w sobotę popołudniu. Drużyny z Chorwacji i Węgier, Beniaminek i Raków prezentowały w czasie trzech dni najlepszy poziom. Tegoroczny PROFBUD Cup 2022 był najbardziej wymagający w historii.
Pamiętajmy, że to futbol dziecięcy, a droga przed tymi młodymi zawodnikami jest pełna wyzwań i ciekawych chwil. To przygoda. Niech Wam nie zabraknie entuzjazmu i pasji do tego co kochacie. Sukcesy przychodzą z radosnym sercem. W tym turnieju były i radości i smutki i piękne chwile i wzruszenie. Tak jak w życiu. Sport uczy życia.
You’ll never walk alone
Grzegorz Raus – pomysłodawca turnieju PROFBUD Cup
