Kilka dni temu delegacja Beniaminka złożona z założyciela i Prezesa Beniaminka Grzegorza Rausa oraz koordynatorów turniejów PROFBUD Cup i ORLEN Beniaminek Cup – Łukasza Aszklara i Antoniego Polańskiego; wybrała się na Węgry na spotkanie z managementem klubu Olasz Focisuli -Debrecen Panami Gabor i Tamas Hedegus.

Miało miejsce nawiązanie współpracy szkoleniowo – organizacyjnej i treści dotyczące projektów międzynarodowych. Nasi przedstawiciele obejrzeli również mecz węgierskiej OTP Bank Ligi Debrecen – Kisvarda.

Pan Gabor Hedegus to człowiek bardzo znany na Węgrzech i w części Europy. Trener UEFA PRO/YOUTH po szkole na Węgrzech i w Niemczech. To m.in. prelegent na międzynarodowych sympozjach, były trener Reprezentacji młodzieżowych Węgier, asystent trenera pierwszej Reprezentacji i pracownik narodowego związku. Długoletni członek sztabu w węgierskim klubie DVSC. Dyrektor Techniczny w włoskim klubie Serie A – Pescara . Twórca pierwszej akademii piłkarskiej – szkoły futbolu włoskiego na Węgrzech po przemianach ustrojowych w naszej części Europu w 1989 roku.

Grzegorz Raus – Założyciel i Prezes Akademii Beniaminka: „Dział rozwoju w Beniaminku, który tworzymy ma na celu działania wielodyscyplinarne, by patrzeć cały czas na rozwój nie trwałość. Tylko takie nastawienie może przynieść sukcesy i realizować naszą misję i wizję. Wizyta na Słowacji u kolegów z CFT Academy i wspólne działania, obozy na Węgrzech i Słowacji grup Girls, wdrażanie coraz to ciekawszych pomysłów w turnieje PROFBUD Cup i ORLEN Beniaminek Cup z drużynami z Europy jak i zakres tematów w Portugalii daje energię i szansę dla naszej społeczności Beniaminka. Co do wizyty w Debrecen jesteśmy zauroczeni miastem, osobą Pana Gabora i jego syna Tamasa. Spędziliśmy praktycznie cały dzień na konwersacji, oglądaliśmy zajęcia w Akademii. Pan Gabor to mądry lider, jego syn jest świetnym managerem i organizatorem. Obszarów współpracy jest mnóstwo natomiast czyny są najważniejsze i myślę, że na osi czasu pomożemy sobie nawzajem w rozwoju i życie zweryfikuje. Dobrze oglądało się również mecz węgierskiej ekstraklasy na pięknym stadionie Debrecena. Południe Europy od Słowacji, Węgier po dalsze zakątki to może też kierunek dla naszych wychowanków, którym tak trudno przebijać się w Polsce, a dzięki temu że mamy bezpośrednią wiedzę od samych zawodników i ich rodziców wiemy, że nie ma co czekać, tylko sam Beniaminek weźmie się za te sprawy, by lepiej kierować ścieżkami rozwoju zawodników, bo nazwy tylko są nazwami, a najważniejsi są ludzie. Nasze kierunki rozwoju, obserwacji wierzę, że będą następne i poszerzymy horyzonty w naszym Beniaminku. Ludzi którzy chcą się rozwijać, a mają wartości jak w Beniaminku zapraszamy do współpracy.”